Piesza Pielgrzymka Skałeczna

Pierwsza Pielgrzymka ze Skałki do Częstochowy wyrosła w środowisku Duszpasterstwa Akademickiego Skałka, ktorego opiekunem od 1970 r. był o. Rufin Abramek. W wiekszości studenci rekrutowali się z młodzieży studującej w Wyższej Szkole Pedagogicznej, zamieszkałej w Domu Akademickim przy ul. Piekarskiej w Krakowie.


Pielgrzymka kolejowo-piesza

o. Rufin zdecydował się zainicjować osobną pielgrzymkę kolejowo-pieszą na Jasną Górę w kwietniu 1972 r. na Ogólnopolską Pielgrzymkę Akademicką. Studenci skałeczni (w kilkunasto osobowej grupie z Ojcem Rufinem) dojeźdżali pociągiem do Zawiercia, a później pieszo różnymi trasami Jury Krakowsko-Częstochowskiej, przez Kroczyce i Bobolice, zmierzali do Leśniowa koło Żarek. Stąd następnego dnia po Mszy Świętej w Sanktuarium Matki Bożej Łeśniowskiej Patronki Rodzin pielgrzymowali szlakiem przez Złoty Potok do Janowa. Z Janowa autobusem dojeżdżali do Olsztyna, a stamtąd wieczorem docierali do Częstochowy włączając się w program jasnogórski studenckiej pielgrzymi.

 

Pielgrzymka piesza

Po raz pierwszy „Szlakiem Orlich Gniazd“ 27 czerwca 1976 r. grupa młodych ludzi z Duszpasterstwa Akademickiego Skałka po Mszy Świętej wyruszyła ze śpiewem i entuzjazmem do Jasnogórskiej stolicy Królowej Polski. Grupie przewodził o. Rufin przy ofiarnym wsparciu o. Zachariasza Jabłońskiego. Ojcowie podjęli się w ówczesnych niełatwych realiach dominacji komunistycznej przemocy, przetworzenia pragnień i nadziei, w konkretny czyn pielgrzymowania. Dodatkowym motywem do podjęcia tej inicjatywy była informacja w archiwalnych zapiskach o pielgrzymowaniu ze Skałki na Jasną Górę w pierwszym ćwierćwieczu XVIII w. na 2 lipca (Święto Nawiedzenia NMP). Opierając się na Najwyższym Autorytecie, bez oficjalnego pozwolenia władz administracyjnych i nie mając nadziei na jego otrzymanie, pielgrzymi skałeczni, wzorem innych grup studenckich pod egidą rajdów (kryptopielgrzymów), w 48-mio osobowej grupie, wyruszyli na pielgrzymi szlak pół oficjalnie (bez krzyża i tablicy, Ojcowie szli „in cognito”), by nie narażać młodych nauczycieli i studentów na represje.

Więcej o historii